Ahh to miasto miłości! Jeśli komuś wydaje się, że jest przereklamowane, kiczowate, mało oryginalne to nie był z nami na spacerze po najfajniejszym, najpyszniejszym i cudownie bogatym w piękne miejsca Paryżu. My jesteśmy zakochani z tym mieście i po jesiennej podróży w tym roku i zimowej kilka lat temu, już planujemy wracać na wiosnę. Zachwyca nas przede wszystkim piękna architektura, klimatyczne kawiarnie co krok, najlepsze bagietki, ser i wino - w sumie to moglibyśmy żyć na takiej diecie dłuuuugo, uśmiechnięci ludzie, wieczorne światła, no po prostu uwielbiamy. Miasto do spacerowania, odkrywania ciągle to nowych zakamarków i widoków. Zapachów, smaków i miejskich faktur.
Z Magdą i Adrianem wybraliśmy to miasto na sesję poślubną, bo to tutaj właśnie, na placu Trocadero, kilka lat wcześniej Adrian oświadczył się Magdzie i Paryż już od zawsze będzie dla nich miejscem magicznym. Nie będziemy zdradzać całej historii ale było wyjątkowo i romantycznie. Kilka dni przed naszym wyjazdem prognoza pogody mówiła o zupełnie bezchmurnej słonecznej aurze, ale niestety w sam dzień sesji wszystko się zmieniło i mieliśmy chmury i przelotne deszcze. Ale nawet taka zmiana pogody nie popsuła naszych planów. O ile nie leje jak z cebra, sesję nadal da się zrobić. Spacerowaliśmy cały dzień po naszych ulubionych miejscach w Paryżu, wypiliśmy pyszne kawy, zjedliśmy crossainty i crepsy, a wieczorem już po sesji świętowaliśmy w kameralnej kawiarni przy świetnym francuskim winie. Paryż tego dnia, mimo, że mokry i chłodny, był dla nas bardzo łaskawy, spotkani ludzie uśmiechnięci, a urok miasta niezapomniany.
Jeśli nie macie pomysłu na sesję ślubną to warto przemyśleć czy są na świecie miejsca, które zawze chcieliście odwiedzić, lub takie, które już znacie ale są waszymi ulubionymi, sentymentalnymi. Sesja za granicą w takich lokalizacjach na pewno będzie niepowtarzalna i długo zapadnie wam w pamięć i oprócz pamiatki fotograficznej lub filmowej, będziecie jeszcze mieli okazję dodatkowo poprzebywać i podoświadczać nowych rzeczy. Czasem może to być dalsza destynacja, mamy pary, które uwielbiają włoską kuchnię i klimat i od zawsze marzyła im sie sesja we Włoszech, mamy takie, które marzyły o pojechaniu na Islandię i posiadaniu pięknych zdjeć z takiej wycieczki, ale też takie, które mają swoje ulubione miejsce nad polskim morzem, znają tam każdy kamyk na plaży i to jest właśnie to miejsce gdzie najlepiej im się oddycha i najbardziej czują się szczęśliwi, dlatego dla nich najlepsza była sesja nad morzem. Zawsze najważniejsze to wybrać miejsce, które będzie z Wami rezonować, jeśli nie lubicie chodzić po mieście, lepiej postawić na naturę, a jeśli nudzi Was plaża, warto pomyśleć o miejskich krajobrazach z ciekawą architekturą.
Latamy dużo. Na bazie naszych doświadczeń opisaliśmy jak zorganizować sesję ślubną za granicą.
W naszym przypadku odbywa się to za każdym razem inaczej i indywidualnie, ale staramy się jak najbardziej dopasować do waszych planów. Sami często podróżujemy więc możemy pomóc zorganizować ekonomiczny wyjazd, poszukac tanich lotów i noclegów. Czasami dobrym rozwiązaniem jest abyśmy dołączyli do waszych wakacyjnych planów na 1-2 dni - na samą sesję potrzebujemy przynajmniej jeden dzień, ale jak mamy dwa to zawsze możemy podejść bardziej elastycznie do możliwości i ilości miejsc w okolicy, które chcielibyśmy zdjęciowo odwiedzić, lub też mieć pewien zapas czasu gdyby pogoda mocno nie sprzyjała. Jeśli marzy wam się taka sesja, dajcie znać i lecimy!
TomekŚwietna ta sesja!
podoba się? daj nam o tym znać :)