Pierwsze co nam przychodzi do głowy na wspomnienie tego ślubu to CIEPŁO. Bo taką ilość ciepła, czułości i szczerej radości całej ekipy, mimo, że widzimy często, to tutaj już był rekord temperatury. No i dodatkowy element, który wszystkiemu nadaje większy sens, czyli głupie żarty, żarciki, sucharki, wygłupy, luz, uśmiech cały czas. Przez co nie było chwili na żaden stres i nerwy, nie było już na to miejsca, przy tej ilości humoru. Czy uważamy, że to klucz do najlepszego dnia ślubu? Tak, zdecydowanie.
A Villa Love? Nie bez powodu należy do najpiękniejszych miejsc na ślub i wesele w Polsce. Prawdziwie niespieszny, włoski klimat, cudowna lokalizacja z malowniczym widokiem, całość przestrzeni zaaranżowana w każdym szczególe, wszystko spójne, nienachalne, ze smakiem i dużą dozą dobrego gustu. Cudownie jest widzieć, że powstają w Polsce takie przemyślane miejsca, w których gdzie się nie spojrzy, tam oczy zachwycają się detalami tworzącymi piękną całość. A kiedy w takim miejscu spotyka się taka ekipa, to już po prostu dzień i noc mogłyby się nigdy nie kończyć.
Poznaliśmy się na sesji narzeczeńskiej z ich psią ekipą, w ich ulubionych miejscach, gdzie chodzą na spacery i które znają na pamięć. I już wtedy wiedzieliśmy, że zapowiada się przecudowne wesele. Ola wyglądała obłędnie w sukni od Stachowska Pracownia i kapeluszu dopełniającym jej stylizację. W dniu ślubu wypadały wybory parlamentarne w Polsce, więc postanowiliśmy wspólnie udać się do lokalu wyborczego i przy okazji upamiętnić też ten moment na mini sesji. Tuż przed ślubem w małym drewnianym kościele nieopodal, udało też się nam zrobić kilka zdjęć portretowych, a po ślubie mieliśmy dodatkowych kilka minut na sesję przy ostatnich promieniach słońca. Choć był to jesienny ślub, pogoda była jak marzenie. Pierwszy toast na sali z dodatkową atrakcją w postaci wieży z kieliszków idealnie wpisał się w wyjątkowy charakter dnia. Imprezę prowadził nasz ulubiony DJ Jegomość i z taką ekipą na parkiecie był szał non stop. Jeden z ostatnich ślubów naszego sezonu 2023 i naprawdę warto było na niego czekać.
Olu i Łukaszu, życzymy nieprzerwanej radości i codziennego uśmiechu tyle co wtedy.
villa love • ślub w krakowie • szalone wesele • łukasz wolski • w trójcy jedyny • i wszyscy święci •
podoba się? daj nam o tym znać :)