Uwielbiamy te sesje, które pozwalają nam poznać Was bliżej, spędzić razem więcej czasu i wspólnie odkrywać nowe światy.
Nasz ulubiony sposób robienia zdjęć to podróż. W nowe miejsca i w nowych ludzi. Dzięki wspólnemu odkrywaniu, doświadczaniu, zwiedzaniu, poznajemy Was bardziej i dzięki temu znów, możemy na zdjęciach pokazać o Was prawdę, autentyczność i najbardziej naturalne emocje, po prostu Was takimi jakimi jesteście. Sesja rodzinna nie musi być tylko kojarzona z pozowaniem w studio. Można z niej zrobić przygodę, świetnie spędzony czas i pamiątkę ze wspomnień na całe życie.
Gosia i Michał dość spontanicznie zgodzili się na nasz pomysł aby ich sesja rodzinna odbyła się w Tromso, największym mieście północnej Norwegii, leżącym za kołem podbiegunowym. Brama Arktyki, jak nazywają to miasto niektórzy, wbrew pozorom ma dość łagodny klimat, dzięki fiordom, wyspom i prądom morskim. W maju zaczyna się tam dzień polarny co było dla nas jedną z większych atrakcji i ciekawostek. To niesamowite uczucie, kiedy po północy nadal jest jasno i spać również się nie chce. Malownicze krajobrazy, przepiękne fiordy i krystalicznie czysta woda w zatokach codziennie wprawiały nas w zachwyt. Gosia, Michał i ich uroczy syn Leonard spacerowali z nami całymi dniami i dzielnie znosili deszcze i śniegi, które również nam towarzyszyły. Spędziliśmy cudny czas wspólnie gotując i zajadając się najlepszą norweską czekoladą, na myśl o której już robimy się głodni. Leoś zebrał na plaży całe mnóstwo kamyków i muszelek, które łowiliśmy z lodowatej wody patykami. Ostatni dzień pożegnał nas ciepłem i wspaniałym zachodem słońca, a my skosztowaliśmy lokalnych rzemieślniczych piw w najstarszym i najdalej wysuniętym na północ browarze Ølbryggeri, założonym w 1877 roku. Pub znajdujący się tam ma aż 67 kranów co zrobiło wrażenie nawet na dość wybrednych pod tym względem uczestnikach naszej wycieczki.
Nasza wyprawa z Gosią, Michałem i Leosiem to zdecydowanie więcej niż sesja fotograficzna. To podróż do nich.
>Sesja w Norwegii Sesja rodzinna w Tromso Sesja w górach Sesja za granicą
podoba się? daj nam o tym znać :)