islandzkie historie

Islandia. Szaro. Mgliście. Wietrznie. Zimno. Tak nie było.
Może dlatego, że nie lubimy stereotypów i nigdy nie chcieliśmy zrobić na Islandii kolejnej sesji z wrakiem samolotu na czarnej plaży, Islandia zafundowała nam typowo nie-islandzką, słoneczną i względnie ciepłą pogodę. Pięć dni słońca, spacerów nie tylko po wulkanach, pod wodospadami i po skałach, ale głównie po mieście, wśród ludzi, na przekór i pod włos. Całą wyprawę, w dużej mierze odbyliśmy dzięki koleżance fotografce Kai Balejko, mieszkającej w Reykjaviku i wymyślającej dla nas nietypowe islandzkie atrakcje, jak wyjście na Drag Queen Show do miejscowego pubu czy wypad na hot-dogi do Ikei.
Islandia to nie tylko zapierające dech w piersiach widoki. To też ludzie. Kawa. Książki. Piwo. Architektura. I duński design.
Wszystko przenika się i wpływa na siebie.